Przykład, gdzie inwestor uznał, że nie ma niczego trudnego w wykonaniu betonowego basenu
do kąpieli dzieciom w ogrodzie. Znalazł wykonawcę, który wykonał nieckę z betonu, którą po 3
tygodniach pomalował farbą chlorokauczukową. Najpierw była sielanka, która trwała całe lato. Minęła
zima i okazało się, że trzeba było codziennie uzupełniać wodę, gdyż jej poziom stale opadał. W końcu
spuszczono wodę i ukazał się taki oto widok.
Inwestor postanowił schody żelbetowe
wyłożyć płytkami klinkierowymi. Niby nic oryginalnego, ale ... po dwóch latach pojawiły się pod
spodem biegu pierwsze białe plamy i wykwity. Niby nie szpecą, bo od góry nie są widoczne, ale z boku
je widać. Czy tylko w samym wyglądzie jest problem?
Płyta schodów z zaciekami i wykwitami solnymi. Jerzy Zembrowski